Edukacja

Różnice w systemach szkolnictwa

Dzisiaj systemy szkolnictwa na świecie są tak różnorodne i tak podzielone, że nierzadko trudno znaleźć takie, które byłyby do siebie zbliżone. Różnice owe polegają zwykle na ukształtowaniu samej hierarchii szkół i rozdzieleniu granicy wieku oraz poszczególnych placówek. Różnice dotyczą też nauczanych przedmiotów, metod nauczania, warunków promocji do następnych klas czy systemu kształcenia na uczelniach. Nie jest niczym niezwykłym, że szkolnictwo w krajach zachodnich stoi na znacznie wyższym poziomie niż we wschodniej i południowej części świata. Wynika to między innymi z ogromnego stopnia zaawansowania technologicznego, którym się owe kraje szczycą i który ma znaczny wpływ na sferę kształcenia. Tym samym jednak do przodu zmierzają głównie kierunki informatyczne i techniczne, zostawiając w tyle sferę socjologiczną czy humanistyczną.

I właśnie te dziedziny pozostają wielce zaniedbane przez zachodnie systemy szkolnictwa, zaś na wschodzie rozwijają się one bardzo szybko. Dzięki temu wzorcowi można w prosty sposób zachować równowagę w kwestii kształcenia na wyższym poziomie. Różnice w systemach szkolnictwa, jak już wspomniano, w głównej swojej części dotyczą samych szkół: w jednym kraju etap nauki podzielony będzie na dwa lub trzy progi, w innym progów tych znajdzie się o wiele więcej. Trudno powiedzieć, który z tych systemów jest gorszy, który lepszy, a który zachowuje naukową neutralność.

Także rodzaj placówek ma wielkie znaczenie, bo szkoły elitarne lub profilowane zapewniają naukę głównie w kilku dziedzinach, zupełnie (albo w dużym stopniu) ignorując inne. Przykładem może być chociażby szkoła profilowana humanistycznie, gdzie przykłada się wagę do nauk społecznych, języków, zaś przedmioty ścisłe jak chemia, fizyka czy matematyka nauczane są na absolutnym minimum. Dla jednych to doskonałe rozwiązanie, innych uczniów to zwyczajnie męczy, bo tym samym nie posiadają w rezultacie wystarczającej naukowej wiedzy. Jakie są tego skutki można ocenić samemu, gdy przyjdzie nam się zmierzyć z „naukowcami” ze szkół humanistycznych.