Wiadomości

40 proc. wzrost poziomu przestępczości w londyńskim metrze

Wstęp

Poziom przestępczości w londyńskim metrze wzrósł o prawie 40% w porównaniu do okresu sprzed pandemii, mimo że liczba pasażerów nadal jest o 18% niższa. Dane te budzą niepokój, gdyż bezpieczeństwo podróżujących w stolicy jest niezwykle istotne. Według oficjalnych rejestrów Transport for London, od grudnia ubiegłego roku do maja 2023 roku odnotowano 10 420 przestępstw w metrze. W ostatnim półroczu szczególnie drastycznie wzrosła liczba napadów rabunkowych i kradzieży. Zjawisko „jeżdżenia na gapę” również staje się coraz bardziej powszechne, powodując straty finansowe dla TfL. Warto przyjrzeć się również sytuacji w autobusach i pociągach, aby ocenić ogólny poziom bezpieczeństwa w londyńskim transporcie publicznym.

Treść

Poziom przestępczości w londyńskim metrze wzrósł o prawie 40% w porównaniu z poziomem sprzed okresu pandemii, pomimo że pasażerów korzystających ze stołecznego metra jest nadal (o 18%) mniej. Według oficjalnych danych z rejestrów Transport for London, od grudnia ubiegłego roku do maja 2023 roku odnotowano aż 10 420 przestępstw w londyńskim metrze. Przed pandemią ta liczba wynosiła znacznie mniej, bo 7 505. Można powiedzieć, że na milion przejazdów metrem przypada teraz 18,7 przestępstw. W ostatnim półroczu szczególnie wzrosła liczba napadów rabunkowych – aż czterokrotnie więcej niż wcześniej. Kradzieży również było o 66% więcej. Najwięcej napadów rabunkowych odnotowano na dobrze znanych stacjach, takich jak Oxford Circus, Bond Street, Finsbury Park i Stratford.

Nie tylko przestępstwa zwiększyły się w metrze, ale także liczba osób „jeżdżących na gapę” – czyli niepłacących za przejazd. Według wyliczeń Transport for London, roczne straty związane z brakiem opłat za przejazd metrem sięgają 130 milionów funtów. Dane pokazują, że aż jeden na 25 pasażerów nie uiścił opłaty za przejazd. Ten problem prowadzi często do agresji i przemocy ze strony pracowników metra. Około połowy wszystkich przypadków przemocy w metrze jest związana z jazdą na gapę.

Sytuacja w autobusach i pociągach również budzi obawy. W sieci autobusowej TfL zgłoszono 9329 przestępstw, co oznacza wzrost o 19%. Największą liczbę złamań prawa odnotowano w dzielnicach Haringey, Westminster i Lambeth. Jeśli chodzi o kolej London Overground, odnotowano 776 przestępstw, w tramwajach na Croydon – 158, a w DLR – 422. Linia Elizabeth, która miała najniższy wskaźnik przestępczości, odnotowała 623 przestępstwa.

Niepokojące jest również to, że ofiarami przestępstw seksualnych w autobusach były głównie kobiety w wieku od 12 do 30 lat. Uczennice stanowiły znaczący odsetek ofiar tego rodzaju incydentów. Ankieta przeprowadzona przez TfL wśród pasażerów wykazała, że około 8% badanych doświadczyło niechcianych zachowań seksualnych, a 4% było świadkami popełnienia przestępstwa.

Podsumowanie

Wzrost poziomu przestępczości w londyńskim metrze o prawie 40% w porównaniu z okresem sprzed pandemii, mimo spadku liczby pasażerów, budzi poważne obawy. W ostatnim półroczu szczególnie drastycznie wzrosła liczba napadów rabunkowych i kradzieży. Problem „jeżdżenia na gapę” również nasilił się, powodując duże straty finansowe dla TfL. Sytuacja nie jest lepsza w autobusach i pociągach, gdzie również odnotowano wzrost przestępstw. Ofiary przestępstw seksualnych w autobusach głównie to kobiety w wieku od 12 do 30 lat. Wpływ tych zdarzeń na bezpieczeństwo podróżujących jest znaczący, a liczba pasażerów czujących się zaniepokojonymi podczas podróży wzrasta. Konieczne są działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa w londyńskim transporcie publicznym, aby podróżowanie było komfortowe i bezpieczne dla wszystkich.